Pomimo swojego dojrzałego wieku, zdziwienie-ta cudowna pobudka Odyseusza–na szczęście jeszcze mnie nie opuściło, i ciągle z tą samą intensywnością potrafi wywołać zachwyt nad osobliwościami świata. Może to właśnie dzięki fotografii, która, jeżeli jest dobra, wieloznaczna, a przy tym uczciwa i wiarygodna, to przekonywująco potrafi ukazać również i ten fenomen.

Zdjęcia Pani Marzeny Wystrach należą właśnie do tej kategorii. Barwnie i sugestywnie przybliżają nam niezwykły świat wyjątkowych kobiet, które w kolorowych spódnicach spełniają codzienne obowiązki matek i gospodyń, a w wolnych od domowych zajęć chwilach, wyruszają dla relaksu na pobliskie wzgórza. Te wzniesienia–żeby choć trochę było osobliwie-mają powyżej 6000 metrów wzrostu.

Oto co sama Autorka pisze o swojej historii:

„Cholitas Escaladoras to grupa rdzennych kobiet Ajmara z Boliwii, które na co dzień żyją w dość surowych warunkach, jednego z najwyżej położonych miast świata – El Alto (ponad 4 tys. m n.p.m.). Ich mężowie są przewodnikami górskimi, a one często towarzyszyły im w górach jako tragarki i kucharki. Szczyty nie były jednak dla nich, do czasu… Pewnego dnia zdecydowały, że spróbują ten jeden raz w życiu. 17 grudnia 2015 r. jedenaście Cholit stanęło szczycie pierwszego 6-tysięcznika w kolorowych spódnicach. Udowodniły, że nie ma rzeczy niemożliwych, bo zrobiły to One – kobiety rdzennego pochodzenia – które w przeszłości cierpiały dyskryminację i przemoc. One – matki i babcie – które większość swojego życia poświęciły rodzinie. W końcu zrobiły coś dla siebie, przy okazji motywując tysiące kobiet na całym świecie. Stworzyły więc grupę, która od czasu do czasu, by odpocząć od trudów dnia codziennego, spotyka się by zdobyć kolejny 6-tysięcznik.”

Mam nadzieję, że publikowane poniżej za zgodą Pani Marzeny zdjęcia ucieszą i zachwycą wielu z Państwa.

Serdecznie TT