NATAN ©Piotr Tracz

 

Fotografia opiera się na pomijaniu. Nie musi być to jednak traktowane jako ułomność medium, lecz odwrotnie, potrafi być jego siłą, kiedy świadomy fotograf budując narrację reportażu umiejętnie wykorzysta czasowe luki po to, aby silniej poruszyć naszą wyobraźnię i tym samym wywołać głębszą refleksję. To właśnie udało się Panu Piotrowi Traczowi, który dziewięcioma obrazami opowiada poruszającą historię o kobiecie rodzącej dziecko w więzieniu.

To szlachetny zestaw zdjęć, w którym nie widać ego autora, lecz przede wszystkim godność osoby portretowanej. Pominięcia, te czasowe luki pomiędzy kolejnymi wydarzeniami wywołują silną falę skojarzeń i refleksji na temat życia w zakładzie karnym, w którym jak się okazuje można zachować honor, być kobietą w najlepszym rozumieniu tego słowa, pielęgnować własne marzenia i pragnienia, zostać matką. Wszystko to bardzo poruszające i prowadzące nawet do refleksji nad własnym życiem, nad przywilejem wolności tak często niedocenianym.

Pan Piotr Tracz, autor tego materiału pisze:

„W Polsce są dwa zakłady karne przystosowane do tego, aby kobiety w ciąży i wychowujące dziecko mogły czekać na wyrok lub odbyć karę pozbawienia wolności. W Zakładzie Karnym w Grudziądzu znajduje się jedyny w kraju oddział położniczy. Pani Beata odbywanie kary rozpoczęła w kwietniu, we wrześniu urodziła syna Natana.”

Materiał opublikowany za zgodą autora.